wtorek, 19 maja 2020

Tru na pewno pomoże...

Wzięłam książkę do ręki z niechęcią. Nie lubię wszystkiego, co odrealnione, nie chcę czytać książek, w których zające gadają, chodzą do szkoły, mają ludzkie radości i problemy. W których Szaraki walczą o akceptację innych zajęcy… Sorry, zwierzęta to zwierzęta, a życie to nie bajka… Wzięłam, bo… postanowiłam przeczytać wszystkie książki tej autorki, znajdujące się w naszej bibliotece…

      Nawet dedykacja mnie nie skusiła. Że książkę dla dzieci Autorka dedykuje starszemu panu? Bo jemu się spodoba?

     Zajączek Tru jest zwykłym szarakiem tylko z pozoru. Mieszka wprawdzie z rodziną w gorszej dzielnicy Koniczyn Dolnych…

Serio… muszę?

dwie godziny później...

     Tru jest niezwykle pomysłowy. Jego wynalazki pomagają jego mamie, sąsiadom i znajomym. Przede wszystkim jednak sprawiają, że stał się NAPRAWIACZEM ZAJĘCZYCH SERC. Ale to tylko zewnętrzna warstwa treści… Tru Barbary Kosmowskiej to niesamowita książka, w której bohaterowie… chodzą do szkoły, dzieci przeżywają konflikty z rówieśnikami, walczą o  pozycję mimo ograniczeń, na które nie mają wpływu. Dorośli mają dorosłe problemy, ludzkie radości i kłopoty. 

     I tak jak wiem, dlaczego Mały Książę (też odrealniona fabuła) jest w kanonie lektur, tak też uważam, że Tru Kosmowskiej powinno zostać lekturą obowiązkową. W której klasie? Wszystko jedno, każdy znajdzie coś dla siebie, w każdym wieku…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz